niedziela, 21 grudnia 2014

Guma dwuchromianowa podstawy cz. 1

Postanowiłem opisać jak robię odbitki w technice gumy. Oczywiście zaczynamy od kadru. Niestety nie każde zdjęcie nadaje się do gumy, jednak raczej z powodu estetyki niż strony technicznej. Odbitki wykonuję najczęściej ze zdjęć analogowych, aczkolwiek nie ma problemu zrobić gumę ze zdjęcia cyfrowego.
Zacznijmy od zdjęć analogowych. Technika wykonywania odbitki na gumie wymaga kopiowania stykowego. Musimy posiadać negatyw wielkości obrazu, który chcemy uzyskać. W tym celu powiększamy negatyw lub korzystamy z aparatu wielkoformatowego. Ja robię zdjęcia w małym obrazku i sporadycznie w średnim formacie 6x4,5cm więc powiększam negatywy pod powiększalnikiem na błonie RTG.
Przedstawię teraz kilka sugestii. Błony do prześwietleń mają emulsję z obydwu stron, co powoduje, że są bardzo delikatne podczas obróbki; w kuwetach powinno znajdować się coś delikatnego na dnie np. stary papier foto albo gazety aby w trakcie przekładania nie uszkodzić emulsji na negatywie .
Druga sugestia to czarny, matowy brystol na maskownicy, ponieważ światło podczas naświetlania potrafi się odbić od białej maskownicy co daje nieciekawy efekt. Światło ochronne zależy od używanego materiału, osobiście najczęściej stosuję ciemno czerwone filtry fotonu do materiałów orto, które nie zaświetlają błon. Do ich wywoływania najczęściej używam Fenalu ale zdarzyło mi się również używać do tego celu Eukobromu jednak nie zauważyłem między nimi specjalnych różnic więc przyjąłem tezę, że każdy wywoływacz do papieru powinien się nadawać.
Wracając do powiększania. Oczywiście po naświetleniu negatywu na  błonie RTG uzyskujemy dość spory diapozytyw; było by wszystko ok gdybyśmy chcieli robić na gumie negatyw (np. czarny papier i biały pigment) jednak ja wolę wykorzystywać negatywy, więc taki pozytyw kopiuję stykowo na tej samej błonie RTG. Po tych czynnościach materiał, z którego można robić nie tylko gumy ale i inne techniki szlachetne, gdzie do uzyskania obrazu potrzebujemy negatyw 1:1 jest gotowy.

4 komentarze:

  1. A jak z czasami naświetlania diapozytywu jak i czasami przy kopiowaniu stykowym na negatyw

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasy tak jak z papierem trzeba ustalić eksperymentalnie. Ja na magnifaxie z głowicą do koloru przy formacie 18x24 mam czasy rzędu 0,5-1s. Jakbym chciał zwiększyć czas to po prostu zastosował bym szary filtr.

      Usuń
    2. Oooo! Sam robię na Magnifaxie z głowicą, na dniach spróbuję
      Pozdrawiam

      Usuń
    3. Najpewniej jutro umieszczę tekst o przygotowywaniu papieru więc również zapraszam

      Usuń