Hmm, a może raczej to byłby jakiś depresyjny film o człowieku, który szuka czegoś istotnego, ale nie może znaleźć, bo Śląsk z dnia na dzień się zmienia. Bo to, co pamięta, wygląda dziś inaczej. Aż w końcu bohater sam nie może sprecyzować, czego szuka, bo i on się zmienił. Taka kwintesencja tego, co się dzieje.
Hmm, a może raczej to byłby jakiś depresyjny film o człowieku, który szuka czegoś istotnego, ale nie może znaleźć, bo Śląsk z dnia na dzień się zmienia. Bo to, co pamięta, wygląda dziś inaczej. Aż w końcu bohater sam nie może sprecyzować, czego szuka, bo i on się zmienił. Taka kwintesencja tego, co się dzieje.
OdpowiedzUsuńTo jak napiszesz scenariusz to się zemną skontaktuj. powiem tobie gdzie są te rumowiska :-)
Usuń