poniedziałek, 17 marca 2014

Skany nowych gumek



Skany trzech odbitek na gumie dwuchromianowej. Pierwsza odbitka2 warstwy gumy na gładkiej stronie papieru akwarelowego. Druga jedna warstwa na stroni fakturowanej, a trzecia 2 warstwy gumy na gładkiej stronie, ale drugą warstwę lekko nie dopasowałem do pierwszej i wyszła prawdziwie piktorialna sceneria.
Chyba zaczyna mi coś wychodzić w tej technice. Oczywiście oglądanie skanów takich odbitek nie ma większego sensu. Takie prace trzeba oglądać na żywo.

4 komentarze:

  1. Wychodzi, wychodzi, szacun :) Faktycznie, jak u XIX w. mistrzów kopiących statyw przy naświetlaniu, żeby było "magiczniej". Trochę mi brakuje kontrastu w pierwszej, ale cyfrowe reprodukcje to tylko cyfrowe reprodukcje. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Kasia też stwierdziła że brakuje w pierwszej odbitce trochę kontrastu, ale już tak zostawiłem celowo. Zresztą to tylko skan normalnie wygląda troszkę bardziej kontrastowo. Kontrast troszkę padł po płukaniu w pirosiarczynie w celu odbarwienia żółtego zafarbu od dwuchromianu.

      Usuń
  2. szacun za technikę... II bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Technika nie jest taka trudna polecam przynajmniej spróbować zrobić kilka odbitek. Daje to wiele radości nawet jak na początku nie wychodzi :-)

      Usuń