Fotografie z lubitela niestety się nie udały. Jak wcześniej już napisałem sam sobie je zniszczyłem przy wywoływaniu. Na Bobrku zrobiłem półtora rolki starego orwo np55 i z tego materiału jestem bardzej zadowolony. Przynajmniej z tej pierwszej rolki bo druga jeszcze tkwi w aparacie, ale w poniedziałek mam wolne i chyba podjadę do Bytomia ją skończyć. Wczoraj do godziny pierwszej po północy robiłem powiększenia pod powiększalnikiem i widzę że ten materiał ma potencjał mimu ok 30 lat przeterminowania.
Wpadł mi pomysł żeby zrobić cykl fotografii zniszczonych i zaniedbanych miejsc górnego Śląska, które w czasach świeżości tego materiału kwitły. Zobaczymy co z tego będzie, orwo jeszcze mam sporo ok 30 rolek więc jest na czym walczyć.
Minolta 8000i orwo np55 świecone na 50iso i wołane w d76 1:0 13min
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz