Tego czego najbardziej mi brakuje w zimie. Wprawdzie na rowerku śmigam nawet w zimie do pracy, ale to raczej z względów ekonomicznych bo ceny biletów w KZKGOP przy mojej drodze do pracy czyli całe 3km wychodzą drożej niż przejazdy pendolino :-) Nic czekamy na wiosnę. Skany negatywów orwo np55 w d76. Jakość tragiczna ale taki mam skaner.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń