sobota, 11 sierpnia 2012

Autoportret

Witam. Dzisiaj postanowiłem pokazać swój autoportret. Zdjęcie ma dla mnie wielkie znaczenie. Dlaczego? Nie jest ani perfekcyjne technicznie, ani nie ma walorów artystycznych. Natomiast pochodzi z pierwszej rolki filmu, którą własnoręcznie wywołałem. Negatyw kodak T-max 100 wołany w D76 1:1. Ta niepewność co wyciągnę z koreksu została mi w pamięci do teraz. Ciekawe uczucie. Oczywiście powiększenie też sobie zrobiłem. Na przeterminowanym papierze ORWO i eksperymentalnie wywołałem papier w Rodinalu. Efekt średni już nigdy nie będę eksperymentował z Rodinalem i papierami. Po prostu szkoda wywoływacza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz