poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Zabrzańskie wieże ciśnień


Witam. Jak obiecałem postaram się opisać wieże ciśnień które zachowały się do dnia dzisiejszego. Oczywiście było ich więcej ale zawierucha zmian ustrojowych i "dziadostwo" poprzedniego ustroju spowodowały że do dnia dzisiejszego przetrwały tylko trzy.
Na pierwszej fotografii widzimy najstarszą zachowaną wieże ciśnień która jest na terenie byłej Huty Zabrze. W internecie znalazłem informacje że została wybudowana w 1871 roku. Jej stan jest opłakany. Wszystkich zainteresowanych zapraszam jak najszybciej bo nie wiadomo kiedy zniknie z z zabrzańskiego krajobrazu. Najłatwiej do niej trafić z parkingu przy centrum handlowym "Platan", które jest wybudowane na terenie po Hucie Zabrze. Widać ją zza drzew po prawej stronie centrum handlowego na pagórku..
Kolejna wieża ma dwojaką funkcję. Jest to wieża ciśnień i komin kotłowni szpitala miejskiego przy ulicy 3-go maja. Według informacji znalezionych w globalnej pajęczynie wieża ma wysokość 39 metrów i została zbudowana podczas rozbudowy i modernizacji szpitala w latach 1904-1905. Ten obiekt zabrzańskiej architektury ma się dobrze i do dnia dzisiejszego jest wykorzystywana jako komin kotłowni. Mimo że szpitale nie są zbyt wesołym i atrakcyjnym miejscem do zwiedzania to warto będąc w Zabrzu zerknąć na jego teren. Jest tam wiele ciekawych budynków. Na pewno ktoś znajdzie ciekawy kadr.   
Trzecią i najbardziej okazałą jest wodociągowa wieża znajdująca się przy ul. Zamoyskiego. Wieża w czasach swej świetności zaopatrywała większa część miasta  w wodę pitną . Jej wysokość to 46m i widać ja praktycznie z każdego wieżowca czy innego wysokiego punktu w mieście. Zbudowana jest w formie ośmioboka foremnego na 8 filarach zewnętrznych i jednym centralnym podpierającym kopułę z zbiornikami. Dwa zbiorniki mieszczą ok 2000 metrów sześciennych wody. Jeszcze kilkanaście lat temu w dolnej części wieży były pomieszczenia mieszkalne i biura. Obecnie wygląda jak wygląda. Z tego co wiem miasto czeka na inwestora, a jak to się dla niej może skończyć? Każdy znający polską rzeczywistość pewnie się domyśla.
Zdjęcia kolorowe wykonane zostały aparatem cyfrowym, a czarno-białe na negatywie ilford Pan400 wołanym w d76 1:1.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz